Marysieńka-przepis, zdjęcie dołączę innym razem :)
I placek
Składniki:
7 jajek,
1 szklanka cukru,
2 pełne łyżki kakao,
5 pełnych łyżek mąki pszennej,
2 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia
Wykonanie:
1. Białka ubić na sztywną pianę,
2.Dodać cukier, żółtka, kakao, mąkę z proszkiem i wymieszać.
3. Piec 30-40 min, w temperaturze 180 st.C
4. Po upieczeniu przekroić na 2 części.
II placek
Składniki:
25 dag orzechów włoskich,
5 białek,
1 szklanka cukru,
1 1/2 łyżki miodu,
1 łyżka mąki ziemniaczanej,
1 łyżka mąki pszennej,
1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia
Wykonanie:
1. Białka ubić z cukrem.
2. Dodać pokrojone orzechy z resztą składników i wymieszać.
3. Piec 30-40 min, w 180 st. C
Krem
Składniki:
1/2 litra mleka,
1 cukier waniliowy,
5 żółtek,
20 dag cukru,
1 1/2 łyżki mąki ziemniaczanej,
25 dag masła.
Wykonanie:
1. Odlać 1/2 szklanki mleka, a resztę zagotować z cukrem waniliowym.
2. Utrzeć żółtka z cukrem, dodać mąkę ziemniaczaną i 1/2 szklanki mleka.
3. Wszystko wlać na gotujące się mleko i ugotować budyń.
4. Utrzeć masło i dodawać po łyżce wystudzonego budyniu, ciągle mieszając.
Przekładanie ciasta:
I placek (jedna połowa) - krem - II placek (orzechowy) - krem - I placek (druga połowa)
Ciasto ozdobić polewą kakaową.
Smacznego :)
Witam wszystkich serdecznie na moim blogu.
Ponieważ dopiero zaczynam przygodę z blogiem, proszę wszystkich o wyrozumiałość.
Jestem mamą 2 uroczych dziewczynek. I to właśnie od nich zaczęło się moje hobby, tzn. pieczenie i dekorowanie tortów. Jak pewnie każda mama, chciałam,żeby urodzinki dzieci każdego roku były inne i za każdym razem wyjątkowe...Zaczęłam , więc wymyślać dla nich torty. Na początku je zamawiałam , ale później postanowiłam robić je sama i tak to się zaczęło...
Zaczynałam od pieczenia ciast, które muszę się pochwalić wychodziły mi nie złe :)
Ale prawdziwa zabawa, a zarazem ciężka praca zaczyna się z tortami. Zdjęcia będę systematycznie publikować.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz